Statki

Zanim rozpoczęto korzystanie z energii wiatraków, stworzono pierwsze balony energetyczne wykorzystujące specyficzną cechę Słońc i stratosfery Archipelagu Wysp. W górnej części nieboskłonu udało się zaobserwować spore ilości rozbłysków energetycznych, występujących także pod postacią specyficznych Zórz Archipelagu. Prosty sposób ich magazynowania w balonie napełnionym gorącym powietrzem zdumiał naukowców. Każdy balon produkuje określoną ilość energii na godzinę.

Wraz z rozwojem balonów energetycznych, z czasem zaczęto myśleć, jak wykorzystać je do skanowania terenu i tak narodziła się idea Balonu Szpiegowskiego. Balon Szpiegowski wyposażono w najnowsze osiągnięcia aparatury nasłuchowej. Dzięki tej jednostce możesz uzyskać informacje wywiadowcze takie jak np.: dane o ruchach flot wrogich graczy.

Prototypy lekkich myśliwców – Vinci (od nazwiska ich Pradawnego twórcy) stworzono z początku na podstawie ocalałych prac Pradawnego Leonarda Da Vinci. Były to wszakże powolne jednostki, w dużej mierze polegające na sile wiatru i mechanicznych skrzydłach. Z czasem unowocześniono Vinci korzystając z mocy Kryształu i maszyn parowych i dziś statek ten jest zwinny i lekki – choć niezbyt wytrzymały w bezpośrednim starciu.

Czerwony Baron jest wytworem pewnego ekscentrycznego wynalazcy - arystokraty. Jest on jedynym wytwórcą tych maszyn na Archipelagu, stąd ich liczba jest niewielka. Jednakże ze względu na swoją zwinność i manewrowość samolot ten przyznawany jest najlepszym pilotom, co czyni tę jednostkę bardzo groźną i trudną do zestrzelenia. Czerwony Baron jest jednostką specjalną dostępną jedynie za pośrednictwem wypraw przeprowadzanych na portalu społecznościowym.

Pierwszy ciężki myśliwiec stworzono pracując nad prototypem bombowca klasy Arth X. Szybko zauważono, że pomimo dużych kosztów poniesionych na jego opracowanie i produkcję, ciężki myśliwiec znakomicie sprawdza się w walce. Było to zasługą nie tylko samej konstrukcji maszyny, ale i zastosowaniu w niej na nowo odkrytych systemów komputerowych, zwanych Kryształowymi Systemami Logicznymi (KSL). Jak łatwo się domyślić, i przy tej technologii skorzystano z Kryształu, magazynując w nim informacje programowe. Dziś ciężki myśliwiec K-Arth X9 to prawdziwy obrońca floty.

Mocniej uzbrojona wersja Ciężkiego Myśliwca. Projekt tej maszyny jest w fazie prototypu. Łowca jest jednostką specjalną dostępną jedynie za pośrednictwem wypraw przeprowadzanych na portalu społecznościowym.

Jeszcze przed odkryciem Kryształowych Systemów Logicznych (KSL) można było utworzyć w miarę skuteczną flotę powietrzną, nie posiadała ona jednak odpowiednio dużej siły ataku. Jedyną jednostką budzącą prawdziwe przerażenie w siłach wroga, był chroniony przez mrowie lekkich myśliwców Torpedowiec. Ten stosunkowo niewielki statek, funkcjonujący dzięki systemom Kryształowo-Parowym posiada potężną siłę ataku, często przewyższającą atak jednostek większych od niego samego.

Pierwsze fregaty opracowano na podstawie ocalałych szczątków transportowców Pradawnego Statku Międzyplanetarnego. Dzięki zastosowaniu tzw. grawitników kryształowych, czyli kryształowych mikrogeneratorów grawitacji, ta stosunkowo spora i ciężka jednostka jest na tyle zwinna by świetnie radzić sobie z lekkimi jednostkami. Jej konstrukcja jest także na tyle otwarta, że łatwo zamontować w niej wiele ulepszeń, co czyni ją ulubionym statkiem piratów i przemytników. Przeznaczeniem fregat jest wszakże służyć w walce, a nie na usługach czarnego rynku.

Nieoficjalnie wiadomo, że pierwsze raidery były statkami rozpoznawczo-samobójczymi. W części dziobowej wyposażano je bowiem w bomby kryształowe, których niestabilna konstrukcja uniemożliwiała zastosowanie ich w typowych rakietach, czy zwykłych bombach. Bywało, że pod wpływem drgań i przeciążeń, bomby eksplodowały same z siebie, dlatego celem pilota było wlecieć raiderem jak najszybciej w odpowiednio duże skupisko wrogich statków i tam, ku chwale Cesarza Trzech Planet, zakończyć spektakularnie życie. Obecne raidery to zrekonstruowane jednostki, które swój prototyp przypominają jedynie z nazwy. To duże statki, wielkością dorównujące jedynie pancernikowi i znacznie od niego szybsze dzięki zamontowanym grawitnikom kryształowym nowej generacji. Niestety, aby obniżyć koszty ich produkcji, wyposażono je tylko w lekkie uzbrojenie i tak samo lekkie opancerzenie. Dziś Raider to znakomite uzupełnienie lekkich jednostek, nie posiadających odpowiedniej siły ataku. Może dlatego wielu ludzi służących na tych statkach nazywa je ’silnikami z doczepionym uzbrojeniem’.

Krążowniki powstały w słynnej Wojnie Pięciu Królestw przeszło 300 lat Po Lądowaniu i to one, w gruncie rzeczy, z początku decydowały o sytuacji na wojennym froncie. Z uwagi na ich solidny pancerz i dużą siłę ognia, krążowniki świetnie nadawały się do przełamywania obrony wrogich statków. Typowa taktyka w Wojnie Pięciu Królestw polegała na szybkim poświęceniu krążowników i wpuszczeniu przez wytworzoną przez nie wyrwę fregat i eskadr myśliwców. Dopiero wiele lat później zainwestowano w większe możliwości obronne samych krążowników, co zaowocowało skupieniem całej siły uderzeniowej wroga właśnie na tych jednostkach.

Pierwsze pancerniki zbudowano, jak głosiły plotki, z funduszów Gildii Handlowej. Z początku nazywano je Certimusami, nawiązując do Cesarza Trzech Planet Certimusa Magnusa. Ten dawny wszechwładca za ich pomocą pragnął umocnić swoją potęgę. Pancernik nazywany jest królem wśród statków bojowych i dopiero Latająca Forteca może z łatwością równać się z tą jednostką. Pierwsze pancerniki, po ustąpieniu Cesarza, stały się wyznacznikiem potęgi Gildii Handlowej, która pod przywództwem obecnie panującej, tajemniczej Królowej Gandhy, poszerza obecnie swe wpływy nie z pomocą siły militarnej, lecz z pomocą siły pieniądza.

Niszczyciel Zero to potworna i wyjątkowo niebezpieczna jednostka, której siła rażenia oparta jest na destrukcji grawitacyjnej. Zero - od Zero-G, czyli grawitacji zerowej to technologia oparta na umiejętności generowania skoncentrowanych wiązek grawitacyjnych, umożliwiających rozrywanie poszczególnych molekuł. Nietypowe uzbrojenie jest wyjątkowo niebezpieczne zarówno dla atakowanych jak i dla kierujących jednostką. Niszczyciel Zero jest machiną prototypową i oficjalnie zakazaną z uwagi na związane z nim niebezpieczeństwo wybuchu grawitacyjnego i szkodliwego promieniowania znajdujących się w cylindrze grawitacyjnym, Kryształów. Koszt jego produkcji jest bardzo wysoki z uwagi na - także prototypowe - stopy metalu i Kryształu, mające w założeniu chronić nie tylko przed ostrzałem, ale i zapobiegać rozprzestrzenianiu się promieniowania.

Transportowce stworzono korzystając bezpośrednio z prac Pradawnego Leonarda da Vinci, głównie z techniki maszyn parowych i wspomagając je jedynie najprostszymi antygrawitacyjnymi możliwościami nieoszlifowanego Kryształu. Stosunkowo niewielki koszt budowy małych transportowców sprawia, że są one nie tylko wykorzystywane do transportu drewna stanowiącego podstawowe paliwo do maszyn parowych, ale i do transportu jednostek lądowych i zdobytych łupów po batalii.

Większy brat małego transportowca. To także solidniejsza jednostka, mogąca zabrać większy ładunek.

Nad statkiem kolonizacyjnym, olbrzymią jednostką przeznaczoną do natychmiastowej kolonizacji innych wysp, zaczęto wbrew pozorom pracować dopiero ok. 260 lat Po Lądowaniu. Konstruktorzy musieli uporać się nie tylko z samym zagadnieniem stworzenia wielkiej jednostki (a więc konstrukcji opartej na dużych grawitnikach kryształowych, czyli opartych na Kryształach generatorach antygrawitacyjnych), ale i wyposażenia jej w podstawowe elementy konstrukcyjne, umożliwiające natychmiastowe zasiedlenie danej wyspy i rozpoczęcie na niej podstawowej produkcji. Pierwsze statki kolonizacyjne stały się tym samym prototypem statków międzyplanetarnych, gdyż to na ich bazie stworzono niespełna czterdzieści lat później te supernowoczesne jednostki. Dziś statki kolonizacyjne produkowane są nadal w oparciu o stare schematy konstrukcyjne, nie widać jednak potrzeby ich ulepszania.

Jednostkę tę, będącą słabszą wersją Raidera, nazwano z początku Mikroraiderem. Korzystają z niej uczący się lotów piloci, jest ona bowiem niewielka i zwinna. Służy wyłącznie do rozpoznawania terenu. Z czasem zaczęli używać jej piloci bardziej wykwalifikowani. Mikroraider stał się także szybko ulubionym statkiem Gildii Szpiegowskiej, oczywiście po wyposażeniu go w nielegalne ulepszenia.

Niewiele wiadomo o pierwszych planach konstrukcyjnych Latającej Fortecy, jedynej jednostki mogącej z pomocą zmasowanego strzału potężnego Superdziała niszczyć Platformy. Rzekomo, za stworzeniem tej gigantycznej superjednostki odpowiedzialna jest Królowa Gandha zarządzająca Gildią Handlową. Pierwsze Latające Fortece zostały wprowadzone niespełna dwadzieścia lat temu, a ich technologię oparto na wykradzionych z Cytadeli, zakazanych danych technologicznych Dawnej Ziemi. Stworzenie Latającej Fortecy nie byłoby także możliwe, bez odkrycia wiele lat temu techniki tworzenia Statków Międzyplanetarnych. Latające Fortece miały umożliwić przejęcie Gildii Handlowej pełnej władzy w Archipelagu Planet. Groźba, jaką przedstawiły sobą te jednostki była wszakże tak duża, że spowodowała precedens – utworzenie Pierwszego Sojuszu Infiltracyjnego pomiędzy większością panujących w tym czasie wyspiarskich imperiów. Sojusz umożliwił wykradzenie danych Gildii i tym samym złamanie jej monopolu na produkcję Fortec. Jak łatwo się domyślić, spowodowało to także szybkie rozpadnięcie się Sojuszu i mobilizację poszczególnych Imperiów, które rozpoczęły własną produkcję Fortec. Sytuacja ta funkcjonuje do tej pory. Oto jak wyglądały pierwsze zapiski admirała Ythepa na temat po raz pierwszy widzianej Latającej Fortecy (pamiętniki Ythepa Amortoza): ‘Pamiętam, że najpierw ujrzeliśmy cień, a nasze fregaty niknęły w nim jakby były tylko niewielkimi myśliwcami. Później poczuliśmy, jak przez powietrze przepływa zgromadzona energia wielu Kryształów, błękitne rozbłyski rozdarły niebo, a do naszych uszu doszedł trzask, szum i gruby, basowy grzmot. I wtedy, nagle ją zobaczyliśmy. Wyglądała jak olbrzymie, leżące na boku jajo najeżone sensorami i działami, błyskające tysiącem świateł. W części dziobowej spoczywała zaś nasza zagłada – Superdziało. I była to ostatnia rzecz, jaką ujrzeli przed śmiercią nasi żołnierze’.

Pierwsze holowniki – najeżone grawitorami kryształowymi jednostki, wykorzystywano do transportowania surowców. Z czasem udoskonalono je do transportu statków. Nowoczesne holowniki to ogromne jednostki antygrawitacyjne, które mogą przenieść z miejsca na miejsce nawet 100 statków floty. Niewątpliwą zaletą holownika jest generowana przez niego oszczędność – tylko on spala bowiem paliwo transportując określoną grupę statków.

Zbieracze miały z początku być szybkimi sondami wyposażonymi w sztuczną inteligencję, opartą na danych programowych zawartych w kryształach. Niewielkie sondy o nazwie V-34 miały za zadanie wyszukiwać wśród powojennego złomu układów programowych nieprzyjaciela w celu wykradzenia danych. Z czasem zorientowano się, że bardziej od danych opłaca się zbierać sam złom. Zbieracz stał się tym samym opartą na układach sondy jednostką transportową, zbierającą cenny surowiec bezpośrednio na polu bitwy. To także jedna z najważniejszych, pod względem ekonomicznym, jednostek w Tauri World.

Rafinerie to w dalszym ciągu prototypy, dopiero obecnie wprowadzone do masowej produkcji. Celem Rafinerii jest pozyskiwanie surowców ze złóż położonych poza wyspą. Po zapełnieniu ładowni, Rafineria wraca na swoją macierzystą wyspę. Te wbrew pozorom bardzo skomplikowane statki, są pojazdami załogowymi złożonymi ze skazanych przestępców, których mózgi są częściowo podpięte pod kontrolujące ich układy programowe zawarte w dostosowanym Krysztale. Kontrolowani więźniowie wydali się władcom wysp najrozsądniejszym rozwiązaniem, po masowych kradzieżach wydobywanych surowców.

Statek Międzyplanetarny, oparty w wielkiej mierze na Pradawnym Statku Międzyplanetarnym, to nowoczesny, olbrzymi pojazd umożliwiający przemieszczanie się pomiędzy planetami Archipelagu Planet i ich kolonizację. Pierwsze Statki Międzyplanetarne zbudowano wiele lat Po Lądowaniu, w czasach panowania Cesarza Trzech Planet Certimusa Magnusa. Ich budowa stała się powodem obejmujących całą planetę rozruchów i dopiero budowa pierwszych pancerników pomogła stłumić rebelię i okołoplanetarne zamieszki o religijno-historycznym charakterze. Ludzkość pamiętała bowiem, czym skończył się nieudany start jednego z Pierwszych Pradawnych Statków Międzyplanetarnych – Zagładą Dawnej Ziemi. Niepokoje okazały się wszakże niepotrzebne – pierwsze loty zakończyły się sukcesem i to dzięki nim Certimus Magnus ogłosił się z czasem Cesarzem Trzech Planet.

Pierwsze silniki statków międzyplanetarnych stworzono w oparciu o technologię Pradawnego Statku Międzyplanetarnego. Z początku uczeni pracowali w ukryciu nad swoim wynalazkiem, budzącym bardzo silne kontrowersje, pamiętano bowiem o zagładzie jaka spotkała Dawną Ziemię wskutek nieudanego startu jednego z Pierwszych Statków. Silniki Statków Międzyplanetarnych to wszakże tylko część skomplikowanej technologii opartej na generowanej przez Kryształy Osobliwości; ich obecna forma nie stanowi już takiego, jak kiedyś, zagrożenia.

Pociski produkowane w oparciu o stopy stalowo-kryształowe i chemiczne związki wybuchowe, stanowią amunicję do dział wielokalibrowych. To znakomita broń do osłabiania obrony wroga.

Podobnie jak pociski i te stworzone są dzięki stopowi stali i Kryształu, są jednak znacznie większe i mniej mobilne wskutek montażu w nich podstawowych systemów opartych na technice sondującej. Dzięki niej, przeciwpociski wyszukują i wabią pociski wroga z pomocą emisji odpowiednich wiązek temperaturowych. To pierwsza linia obrony przed pociskami wroga. Pamiętaj, że dzięki nim możesz ocalić wiele istnień.

Już od samego początku konfliktów zbrojnych na Archipelagu Planet zorientowano się, że zaopatrzenie wojsk w trakcie walki stanowi bardzo poważny problem. Rozwiązanie zaproponowała Gildia Handlowa, tworząc pierwsze balony dostawcze, które - za odpowiednią opłatą - przenosiły drewno na pole walki. Monopol Gildii został jednak przełamany, gdy wyprodukowano w Stoczniach pierwsze Cysterny. Te dwuzałogowe statki, wyposażone w grawitniki kryształowe umożliwiające im lot, są w stanie dostarczyć flocie niezbędne drewno. Dzięki pomocy Cystern zasięg działania floty znacznie się zwiększa.